Tak. To nie będą zwykłe kalambury. Będzie to połączenie pokazywania, rysowania, mówienia i jeszcze paru rzeczy. Zacznijmy więc od początku. Potrzebujemy co najmniej sześć osób. Każdy z uczestników dostaje swoją rolę do wypełnienia. A zadanie jest proste – należy odgadnąć hasło.
Oto role (w kolejności ich występowania):
- Strateg – to on dostaje listę haseł razem z ich punktacją. Najlepiej zrobić trzy kategorie różniące się poziomem trudności hasła. Np. za 5 pkt jednowyrazowe, za 10 pkt. dwuwyrazowe oraz za 15 pkt. dwuwyrazowe ze spójnikiem). To także strateg decyduje o aktualnie zgadywanym haśle. W danej chwili można zgadywać tylko jedno hasło. W każdym momencie strateg może jednak zmienić to hasło (np. gdy widzi, że dana zagadka jest za trudna)
- Mim – dostaje hasło od stratega. Jego zadaniem jest pokazanie rysownikowi hasła. Jak w zwykłych kalamburach, może on tylko pokazywać.
- Rysownik – analogicznie, rysownik ma za zadanie przekazać hasło rysując je
- Mówca – ta osoba, razem z finalistą muszą znajdować się w innym pomieszczeniu – tak by nie słyszeli co się dzieje (i by nie odgadli hasła jeszcze przed swoją kolejką). Mówca może używać tylko rzeczowników oraz, oczywiście, nie może stosować słów, które są zawarte w haśle.
- Finalista – jego zadaniem jest odgadnięcie hasła. Gdy to zrobi, zespół może przystąpić do odgadywania kolejnego hasła. Ważne jest to, że podczas gdy odgaduje hasło mówione przez mówcę – obie te osoby muszą stać do siebie tyłem
- Sabotażysta – jedna z ciekawszych postaci w grze. Jej zadaniem jest przeszkadzać w odgadnięciu hasła. Może to robić tylko słownie, czyli wcinać się w zdania, naprowadzać na zupełnie inny trop itd. Sabotażysta może znać hasło, tak by przez przypadek go nie odgadnąć.
Zadaniem grupy jest zdobyć jak najwięcej punktów w ustalonym czasie. Jeśli mamy bardziej liczne grupy, możemy:
- zrezygnować z jednej z ról
- dać dwóch sabotażystów do zespołu
A jeżeli potrzebujecie pomysłów na hasła, to koniecznie zajrzycie na tę stronę – znajdziecie tam pomysły na kalambury.